Znakomita, ubarwiona anegdotami i ilustracjami historia pigmentu, który z salonów przeniósł się na karty kryminałów. Zielony to kolor nadziei – chyba że masz na sobie suknię farbowaną arszenikiem. W XIX wieku odcienie zawierające tę truciznę zabijały nieświadomych miłośników mody i sztuki. Wiktoria Król w fascynujący sposób odsłania mroczne sekrety jednego z najpiękniejszych kolorów.
